Byle-wyrok, ale wyrok
Trybunał Konstytucyjny w sile pięciu sędziów orzekł, że Sądowi Najwyższemu (i sądom powszechnym) nie wolno badać, czy przy powoływaniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego dochowano trybu przewidzianego prawem. Jutro Sąd Najwyższy zdecyduje, co z tym wyrokiem zrobić, gdy będzie orzekał w sprawie prawidłowości wyboru Julii Przyłębskiej na prezesa TK.