Standardy wPolityce.pl

Portal wPolityce.pl pokazał światu swoje standardy. Po ogłoszeniu przez irlandzką sędzię Aileen Donnelly zamiaru skierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE pytania w sprawie dopuszczalności ekstradycji do Polski w sytuacji, gdy nie jest pewne, czy po reformie wymiaru sprawiedliwości może on liczyć na bezstronny proces, ten prorządowy organ postanowił ja zdezawuować. Niestety, odpadło podstawowe w takich sytuacjach narzędzie: lustracja. Ani jej rodzicom, ani dziadkom nie dało się zarzucić komunistycznego pochodzenia i współpracy z peerelowskimi służbami specjalnymi.

Ale Stanisław Janecki, komentator wPolityce.pl, znalazł inne wyjaśnienie: sędzia Donnelly krytykuje „naprawę” polskiego wymiaru sprawiedliwości, bo… jest lesbijką: „Od sędzi irlandzkiego Sądu Najwyższego można by wymagać choćby elementarnego rozsądku i przyzwoitości. Tym bardziej od sędzi dumnej z tego, że jest pierwszą lesbijką w Sądzie Najwyższym Irlandii” – napisał.

Nieoceniona Krystyna Pawłowicz dorzuciła do tego w wywiadzie dla Polskiego Radia, że „sędzia widocznie jakiś analfabeta albo łapówkę wziął”.

Cytaty z obu publikacji rozlały się po polskich mediach, wywołując reakcję Stowarzyszenia Sędziów Irlandii. „Każda zainteresowana osoba lub strona ma prawo krytykować decyzję czy orzeczenie sądu, bo sędzia jest funkcjonariuszem publicznym. Ale krytyka powinna ograniczać się do rozstrzygnięcia sądu, a nie dotyczyć sędziego osobiście. Nieistotne odniesienia do życia prywatnego pani sędzi Donnelly są całkowicie nie do przyjęcia i stanowczo je potępiamy” – napisali sędziowie w wydanym właśnie oświadczeniu.

Nie ma co, Polska znowu pokazała standardy Rzeczpospolitej PiS. A przede wszystkim to, jak sędziowie są w Polsce szanowani nie tylko przez rząd, ale i przez media. I w jakich warunkach przychodzi im zachowywać niezawisłość.

Coś mi mówi, że będzie to miało znaczenie przy ocenie przez Komisję Europejską rządowej „Białej księgi” reform. I przy rozpatrywaniu pytania prawnego irlandzkiego sądu przez Trybunał Sprawiedliwości.

The Association of Judges of Ireland wishes to deprecate in the strongest terms the personalised attacks and invective directed at our member, Ms Justice Aileen Donnelly reportedly emanating from some sections of the Polish media. Any interested person or party is entitled to criticise a judgment or ruling of a court, and even to do so in robust terms. However, a judge is a public office holder, and if a party wishes to criticise her for the manner in which she has performed her public duty, the criticism should be confined to that and directed at the court’s decision and not at the judge personally. The irrelevant references to Ms Justice Donnelly’s personal and private life are utterly unacceptable and we condemn them unreservedly.

In doing so we are not to be taken as commenting in any way, or as expressing any views whatsoever, concerning the case at issue (which is ongoing) or the ruling in controversy, as it would be wholly inappropriate for us to do so.