Uchodźcy gorszego sortu
Rząd szykuje ustawę o pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Ale tylko takich, którzy są ukraińskimi obywatelami. Chociaż wydana 3 marca decyzja Rady Europejskiej w sprawie ochrony tymczasowej daje możliwość objęcia ochroną także obywateli innych państw uciekających z Ukrainy.
Obywatele innych krajów, którzy uciekają z Ukrainy, są do Polski wpuszczani i dostają pozwolenie pobytu na 15 dni. Potem mogą być deportowani, choć czasem są z krajów, gdzie toczy się wojna. Oczywiście mogliby dostać – na jakiś czas – choćby status humanitarny, ale już widać, że raczej nie dostaną, bo dla nich rząd PiS nie ma tego samego współczucia co dla Ukraińców. O ile w ogóle ma jakiekolwiek. Raczej nie ma, bo choć na granicy ukraińskiej otwiera serca dla uciekinierów, to na granicy białoruskiej nadal wyrzuca ich przez druty. W dodatku nie przewidział ich w szykowanej ustawie o pomocy.
Wobec tego wszyscy, którzy zetkną się z przybyłymi z Ukrainy cudzoziemcami nieukraińskiego pochodzenia, powinni im doradzać, aby jak najszybciej – przed upływem 15 dni – jechali w głąb Unii. Jest bowiem szansa, że w innych krajach dostaną jakiś rodzaj ochronnego statusu. Przede wszystkim mogą dostać status taki sam, jak uciekający obywatele Ukrainy, jeśli we własnym kraju nie byliby bezpieczni, a w Ukrainie przebywali legalnie jako uchodźcy lub ubiegali się o status uchodźcy. A także tych, którzy byli rezydentami długoterminowymi. Szykowana przez rząd ustawa nie daje im w Polsce takich praw.
Poza tym polska ustawa w ogóle nie przewidziała prawa pobytu dla cudzoziemskich małżonków obywateli Ukrainy, którzy uciekli z nimi przed wojną. Być może to się zmieni przed jej uchwaleniem, ale na razie jest, jak jest.
Fragment decyzji dotyczący tej kwestii brzmi tak: „Celem niniejszej decyzji wykonawczej jest wprowadzenie tymczasowej ochrony dla obywateli Ukrainy zamieszkujących w Ukrainie, wysiedlonych od 24 lutego 2022 r. w wyniku inwazji wojskowej rosyjskich sił zbrojnych, która miała miejsce tego dnia. Zgodnie z duchem dyrektywy Rady 2001/55/WE należy wprowadzić również tymczasową ochronę dla obywateli państw trzecich legalnie przebywających w Ukrainie, którzy od 24 lutego 2022 r. zostali wysiedleni i nie są w stanie powrócić do swojego państwa lub regionu pochodzenia w sposób bezpieczny i trwały ze względu na sytuację panującą w tym państwie. Może to obejmować osoby, które w czasie zdarzeń prowadzących do masowego napływu wysiedleńców korzystały ze statusu uchodźcy lub równoważnej ochrony w Ukrainie, lub które ubiegały się o azyl. Ponadto w odniesieniu do obywateli państw trzecich niebędących obywatelami Ukrainy, którzy byli rezydentami długoterminowymi w Ukrainie, warunek niemożliwości powrotu do swojego państwa lub regionu pochodzenia nie powinien mieć zastosowania i powinni oni również korzystać z tymczasowej ochrony. Ważne jest również zachowywanie jedności rodzin i unikanie sytuacji, w której członkowie tej samej rodziny mają różne statusy. Konieczne jest w związku z tym wprowadzenie również tymczasowej ochrony członków rodziny, w przypadku gdy rodziny istniały już w Ukrainie w czasie wystąpienia okoliczności prowadzących do masowego napływu wysiedleńców, niezależnie od tego, czy członek rodziny miałby możliwość powrócić do swojego kraju pochodzenia w sposób bezpieczny i trwały.”
Pozostaje sprawa cudzoziemców, którzy w Ukrainie pracowali lub uczyli się, ale nie mieli statusu rezydenta. Unijna Decyzja nie obejmuje ich ochrona uchodźcy wojennego, jeśli mogą bezpiecznie wrócić do swojego kraju. Ale ocena tego, kto może wrócić bezpiecznie, bardzo się może w poszczególnych krajach różnić. Według polskich władz bezpiecznie mogą do swoich krajów wrócić m.in. Afgańczycy, którzy uciekli przed Talibanem, Syryjczycy, Jemeńczycy, uchodźcy z Sudanu Południowego, Konga, Czadu, Somalii, północnej Nigerii, Libii – krajów, w których toczą się wojny. A także na Białoruś, gdzie są bici, szczuci psami i siłą przepychani przez zasieki.
Jest szansa, że w państwach Unii na zachód i północ od Polski takie kraje zostaną uznane za bezpieczne. Więc bezpieczniej, żeby nieukraińscy uchodźcy wojenni z Ukrainy, którzy wjechali do Polski, jednak tam szukali schronienia.
Warto też przestrzec obywateli Ukrainy, by nie starali się w Polsce o status uchodźcy. W związku z szykowaną przez rząd ustawą stracą wtedy wszystkie uprawnienia socjalne, które ma im ta ustawa zagwarantować. A gwarantuje w zasadzie wszystko, co mają zagwarantowani obywatele Polski. Powinni się też zastanowić, w którym kraju chcą przeczekać wojnę: decyzja Rady daje im na to 90 dni od przekroczenia granicy UE.
Komentarze
Proszę Pani,
ten tekst wpisuje się w putinowsko stalinowską propagandę taką jak podczas II wojny światowej Stalin i jego agentura w Usa robiła wobec polaków, po to aby mieć wytłumaczenie dlaczego anglia, francja i Usa zdradziły Polskę na rzecz Stalina i Hitlera. Dziś się to powtarza i uczciwie byłoby powiedzieć o pieniądzach jakie dostajecie od putina i putinowców z francji, niemiec, angli, włoch i innych narodów i państw miłójących pieniądz, aby zohydziś Polskę i Ukrainę. Nawet Izrael porzucił żydów z Ukrainy.
Do Autorki. Proszę Pania, może Pani będzie potrafiła przekonać polityków, by zatrzymać budowę muru. Wojna z Ukrainą zmieniła sytuację i mur (a przynajmniej taki mur) już do niczego nie będzie potrzebny. Zaoszczędzone pieniądze można by było przeznaczyć na pomoc Ukrainie. Wygrana Ukrainy zrobi dużo więcej dla naszego bezpieczeństwa niż ten mur.
… i co? Żadnej refleksji nad kryzysem na białoruskiej granicy? Żadnych związków z obecną wojną Pani nie widzi?Ot, Łukaszence coś do łba strzeliło i ściągnął na Białoruś turystów? A Polacy okazali się wstrętnymi ksenofobami?
Putin uruchomił swoją agenturę, swoje marionetki i pożytecznych idiotów .Teraz nazioli-kiboli w Przemyślu.
Ale wcześniej wszelkich pięknoduchów płaczących nad sześciodniowym pływakiem Ibrahimem.
I co z tego że naziole to zło i agresja, a pięknoduchy to dobro, inkluzji i postęp? Putin wami manipulował tak jak Andropow zachodnimi pacyfistami w latach 80-tych.
Pamiętam, jakiej piany dostawali „obrońcy praw człowieka” na hasło #MuremZaPolskimMundurem.
Pamiętam haniebne słowa renegatki ochojskiej o esesmanach i Eichmannie. I jej troskę o los polanych wodą bandytów szturmujących granicę.
Pamiętam szczucie na WOT, te opowieści o „harcerzykach” „kibolach w mundurach”, „oprycznikach PiSu.
Te lewicowe biadania o nonsensowności wzmacniania armii, bo służbę zdrowia trzeba rozwijać, a nie broń do zabijania ludzi kupować.
Niech pani popatrzy jak walczą ukraińskie „harcerzyki” z terobrony.
Niech Pani popatrzy jak ksenofobiczni Polacy niosą ukraińskim obrońcom serce na dłoni.
Niech Pani wspomni ” Mutti Merkel” blokującą zaproszenie Gruzji do NATO.
A potem niech się pani spali ze wstydu.
Nie wstyd Pani?
Tak zwyczajnie, po ludzku?
Za zrównywanie nielegalnych imigrantów sprowadzonych przez Putina z uchodźcami uciekającymi przed Putinem?
Zupełnie nic?
Żadnej refleksji?
Szkoda.
Bardzo „ciekawie” zrobiłoby się gdyby na przykład Afd w Niemczech ogłosiło, że ukraińscy uchodzcy to roznosiciele jakichś wschodnich parchów, syfów i innego dziadostwa i niech sobie Polacy z tym „najazdem” sami radzą. Nie sądzę żeby Prezesa „zamurowało” :-).
Poprawka: … takie kraje zostaną uznane za NIEbezpieczne
Nawet ograniczone umiędzynarodowienie wojny na Ukrainie jest groźne ale upadek wolnej Ukrainy,a więc gigantyczne wzmocnienie kremlowskiej dziczy,nie tylko o wielką Ukrainę ale i Białoruś,zafunduje nam coś dużo gorszego,III wojnę światową na bez najmniejszych wątpliwości.Pamiętajmy,że bandziora Putina wykarmiły obłuda i zachłanność „pragmatycznego”Zachodu.Nie wolno pozwoli mu na podobne błędy znowu.