Dlaczego „Konserwatywny”? Bo odkryłam, że jestem konserwatystką. Zaczęła się antyliberalna rewolucja. Jeszcze nie wiadomo, jak zmieni świat, ale już widać, że raczej nie będzie to najlepszy ze światów.
Chwieje się zachodni ład oparty na prawach człowieka, których fundamentem jest godność i wolność jednostki. Chwieje się demokratyczne państwo prawa, w którym dyktaturę większości ogranicza prawo oparte na umowie społecznej. Ludzie szukają nie wolności, ale silnego przywództwa. I bezpieczeństwa. Potrzebują nie zrozumienia, ale emocji. Interes: prywatny, narodowy, etniczny, religijny – stał się wartością.
A ja jakoś wolę te tradycyjne wartości: wolność, solidarność, współczucie. I jakoś nie mam zaufania, że z nowej rewolucji wyłoni się doskonalszy ład. Więc mój blog będzie o starych, dobrych, liberalno-humanistycznych (zwierzę też człowiek) wartościach. Mam nadzieję, że uda się je jakoś przechować.
