Szpieg z Krainy Deszczowców
Sprawa ucieczki sędziego Szmydta, skruszonego członka hejterskiej grupy „Kasta”, jest jak dadaistyczny film: zaprzecza sensowi. Człowiek, wydawało się, wyszedł na prostą: wyraził publicznie skruchę i odciął się moralnie od błędów przeszłości, mógł liczyć na łagodne potraktowanie przez wymiar sprawiedliwości w razie rozliczenia afery hejterskiej, bo składał obszerne zeznania przeciwko jej uczestnikom.