I wszyscy zadowoleni
Prezydent posłał ustawę sądową to Trybunału Przyłębskiej. Nadał swojej decyzji walor momentu dziejowego, bo wygłosił w tej sprawie orędzie do narodu. Dramatyzmu zaś dodał, zaczynając od tego, że mamy wojnę, a on dba o bezpieczeństwo Polski. Bezpieczeństwo zaś to militarnie przynależność Polski do NATO, a gospodarczo – do Unii.