Skok na samorządy prawnicze
Grupa posłów, którym przewodzi adwokat i poseł Solidarnej Polski Piotr Sak, swoim wnioskiem do Trybunału Przyłębskiej może rozbić i osłabić samorządy prawnicze. I nie tylko. Powstaną – jak w związkach zawodowych – różne konkurujące grupy, a władza będzie mogła je wykorzystywać na zasadzie: dziel i rządź. W przypadku adwokatów i radców w grę wchodzi prawo do pomocy niezależnego prawnika. Czyli do sądu.
Silny samorząd zawodowy, podobnie jak silny samorząd lokalny, to gwarancja uspołecznienia rządzenia. Władza PiS gdzie może, tam zwalcza konkurentów. Sprawa, która od kwietnia czeka w Trybunale Przyłębskiej, uderza w samorządy prawnicze, ale prawdopodobnie przetrze drogę do wzmocnienia pozycji władzy politycznej wobec wszystkich samorządów zawodowych. Posłowie, który złożyli ten wniosek, wymieniają w nim zresztą także inne samorządy zawodów zaufania publicznego i wolnych zawodów: notariuszy, komorników, kuratorów sądowych, lekarzy, lekarzy weterynarii, aptekarzy, pielęgniarek i położnych, diagnostów laboratoryjnych, psychologów, biegłych rewidentów, doradców podatkowych oraz rzeczników patentowych, architektów i inżynierów budownictwa.
Wniosek posłów do Trybunału Przyłębskiej wygląda niewinnie: skarżą przepisy ustaw o adwokaturze i radcach prawnych, które mówią, że to samorząd zawodowy określa zasięg terytorialny poszczególnych izb (oddziałów samorządu) i że adwokat czy radca należy do tej izby, w której ma zarejestrowaną kancelarię (adwokaci) lub gdzie mieszka (radcowie). Zdaniem grupy posłów narusza to konstytucyjną wolność wykonywania zawodu (nie wiadomo dlaczego, skoro praktykować mogą w całym kraju), a także wolność zrzeszania się i działalności gospodarczej. Piszą, że konstytucja przewiduje możliwość tworzenia samorządów zawodów zaufania publicznego, ale nie stawia warunku, że każdy zawód może mieć tylko jeden samorząd. „W szczególności nie widać przeszkód dla pozostawienia kwestii przynależności do danej izby swobodnej decyzji osoby wykonującej omawiany zawód lub umożliwienie przez ustawodawcę tworzenia izb przy zastosowaniu większej liczby kryteriów niż tylko kryterium terytorialne”.
Autorzy wniosku wymieniają przykładowe kryteria tworzenia samorządów: forma wykonywania zawodu (indywidualna kancelaria, zespół, spółka) czy specjalizacja w określonej gałęzi prawa. A także światopoglądowe: „Proces pluralizacji wewnątrzśrodowiskowej następuje też w kontekście różnic światopoglądowych”.
Pierwszą grupą adwokatów i radców, którą można ze względu na to kryterium wyróżnić jest Fundacja Ordo Iuris. Zeszłoroczne wybory do władz adwokatury pokazały, że adwokaci związani – formalnie lub nie – z fundacją Ordo Iuris próbują opanować jak najwięcej przyczółków. OKO.press sprawdził osoby startujące do władz warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej i okazało się, że z listy „Silna Adwokatura” startuje sześć osób formalnie lub światopoglądowo związanych z tą ultrakatolicką, antyaborcyjną, antyfeministyczną i antygenderową organizacją, której główną dziedziną działalności jest aktywizm przez prawo.
Gdyby Trybunał Przyłębskiej uznał ich argumenty, zapewne samorządy – na początek adwokacki i radcowski – podzieliłyby się na stowarzyszenia pro- i antyrządowe, lewicowe, centrowe i prawicowe, katolickie i świeckie i jeszcze na różne inne sposoby. A zaczęłoby się od adwokackiej filii Ordo Iuris. Atomizacja osłabiłaby siłę samorządów, a władza mogłaby rozgrywać te podgrupy dla własnych interesów. Jak dziś rozgrywa związki zawodowe, uprzywilejowując NSZZ „Solidarność”, a pomijając np. OPZZ. Wraz z atomizacją umilkłby silny dziś głos przede wszystkim adwokatury, ale też radców, w obronie praworządności. Nie byłoby już jednoznacznych opinii w sprawie rozmaitych projektów ustaw, od „reformy sądownictwa” poczynając. Byłaby opinia i kontropinia, uchwała i kontruchwała, stanowisko i kontrstanowisko. Coś jak wyroki TSUE czy Trybunału w Strasburgu i kontrwyroki Trybunału Przyłębskiej. I czarne nie byłoby już czarne, a białe – białe.
Nie jest zresztą prawdą, że adwokaci czy radcowie nie mogą należeć do zrzeszeń, gdzie kryterium są przekonania czy nawet orientacja seksualna. W warszawskiej Izbie działa koło LGBT+, a w całym kraju Stowarzyszenie Adwokatów Defensoriuris, udzielające się już drugi rok w objazdowych debatach o praworządności Tour de Konstytucja.
Jak wygląda samorząd zawodu zaufania publicznego bez silnego samorządu, widać np. po stowarzyszeniach dziennikarskich, ułożonych dokładnie według klucza ideowego i zwalczających się nawzajem.
Atomizacja samorządów zawodowych miałaby zapewne także wpływ na zwiększenie formalnej władzy ministra sprawiedliwości nad nimi. Na przykład postępowanie dyscyplinarne, które dziś w pierwszej instancji sprawuje samorząd, a w drugiej Izba Dyscyplinarna SN, zostałoby przejęte przez Izbę – teraz Odpowiedzialności Zawodowej – w całości. A więc np. kwestie wydalania z zawodu znalazłyby się wyłącznie pod kontrolą władzy politycznej. Tak jak dzieje się to z sędziami, gdzie prowadzenie każdej sprawy dyscyplinarnej może przejąć od rzecznika dyscyplinarnego poszczególnych sądów apelacyjnych rzecznik specjalny, wskazany przez ministra sprawiedliwości.
Na razie stanowisko do wniosku grupy posłów – jeszcze bez uzasadnienia – złożył tylko RPO Marcin Wiącek: wnosi o umorzenie postępowania. Ani Sejm, ani Prokurator Generalny nie zajęli jeszcze stanowiska. Samorządy adwokacki i radcowski zwróciły się właśnie do prezeski Trybunału Konstytucyjnego o zgodę na złożenie swoich opinii. Zrobiły to w formie uchwał podjętych w poniedziałek. Są podobne:
Adwokaci: „W należycie funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości każdy powinien mieć możliwość skorzystania z niezależnej pomocy prawnej. Jej zapewnianie i gwarantowanie przez ów system jest jednym z mierników praworządności. Ustrój samorządów zawodowych nie może być modyfikowany w sposób, który może naruszać konstytucyjne wolności i prawa oraz zasady ustrojowe państwa. Tylko niezależna, samorządna i wolna Adwokatura może w interesie obywateli oraz w interesie publicznym spełniać swoją ustrojową i ustawową rolę”.
Radcowie prawni: „Podważenie istoty silnej samorządności prawniczych zawodów zaufania publicznego sprawi, że zawód radcy prawnego trafi pod kontrolę państwa lub zostanie poddany wpływom różnych grup interesów ekonomiczno-gospodarczych”.
Jeśli do końca kadencji Sejmu Trybunał Przyłębskiej nie osądzi tej sprawy – wniosek posłów upadnie w myśl zasady dyskontynuacji. Ale może być wniesiony w kolejnej kadencji. PiS i akolici dążą do maksymalnej centralizacji władzy, a samorządy zawodów zaufania publicznego traktują jak konkurentów do władzy, a nie realizację konstytucyjnej zasady samorządności i subsydiarności.
UCHWAŁA NR 63/2022
Naczelnej Rady Adwokackiej
z dnia 4 lipca 2022 roku
w sprawie wniosku grupy posłów inicjującego postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 6/22
W związku z toczącym się przed Trybunałem Konstytucyjnym, w sprawie o sygn. akt K6/22, postępowaniem o stwierdzenie niezgodności przepisu art. 38 ustawy z dnia 26 maja 1982 r.‒ Prawo o adwokaturze z art. 17 ust. 1, art. 20 w zw. z art. 22 oraz z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 58 ust. 1 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, zainicjowanym przez grupę posłów, których przedstawicielem jest poseł Solidarnej Polski (Piotr Sak – poseł na Sejm RP), a w którym to postępowaniu wnioskodawcy zakwestionowali przynależność adwokatów do izb adwokackich według kryterium siedziby zawodowej, co ma ograniczać prawo wykonywania zawodu, wolność działalności gospodarczej i wolność zrzeszania się – Naczelna Rada Adwokacka przypomina, że Adwokatura powołana jest do udzielania pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa.
Naczelna Rada Adwokacka stoi na stanowisku, że historycznie ukształtowany ustrój Adwokatury, oparty o rozwiązania ustanowione przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego w 1918 r., w tym m.in. wewnętrzna organizacja osadzona na izbach adwokackich działających na mocy art. 38 ustawy – Prawo o adwokaturze, stanowi emanację pieczy nad należytym wykonywaniem wolnego zawodu adwokackiego przez samorząd zawodu zaufania publicznego w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Rozwiązanie takie, będące optymalnym, pozostaje w zgodzie z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP.
Aktualnie obowiązujący model ustrojowy Adwokatury, w tym niezależność samorządu adwokackiego, gwarantuje możność wykonywania zawodu adwokata w sposób wolny i niezależny. Tak funkcjonujący model zawodu adwokata zabezpiecza możliwość reprezentowania interesów Obywateli w sposób odważny i honorowy, dając jednocześnie gwarancję niezależności, w tym od jakiegokolwiek nacisku ze strony którejkolwiek z władz.
Autonomia samorządów adwokatów i radców prawnych oraz niezależność tych profesji służy realizacji prawa do sądu i prawa do obrony, a także skutecznej realizacji innych wolności oraz praw człowieka i obywatela.
W należycie funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości każdy powinien mieć możliwość skorzystania z niezależnej pomocy prawnej. Jej zapewnianie i gwarantowanie przez ów system jest jednym z mierników praworządności. Ustrój samorządów zawodowych nie może być modyfikowany w sposób, który może naruszać konstytucyjne wolności i prawa oraz zasady ustrojowe państwa. Tylko niezależna, samorządna i wolna Adwokatura może w interesie obywateli oraz w interesie publicznym spełniać swoją ustrojową i ustawową rolę opisaną w art. 17 Konstytucji RP oraz w art. 1 ust. 1 ustawy – Prawo o adwokaturze.
***
Naczelna Rada Adwokacka, biorąc pod uwagę, że sprawa o sygn. akt K 6/22 rozpoznawana przez Trybunał Konstytucyjny ma istotne znaczenie z punktu widzenia gwarancji ochrony praw i wolności obywateli, postanawia zwrócić się do Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o umożliwienie przedstawienia, w trybie § 31 ust 3 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego, stanowiska w sprawie o sygn. akt K 6/22 rozpoznawanej przez Trybunał Konstytucyjny.
Uchwała wchodzi w życie z chwilą podjęcia.
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej adw. Przemysław Rosati
Stanowisko Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 4 lipca 2022 r.
W dniu 22 kwietnia br. grupa posłów złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą regulacji ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych Dz.U. z 2022 r., poz. 1166 dotyczących zasad przynależności do samorządu zawodowego (sygn. akt K 6/22). Przedmiotowy wniosek wskazuje na niezgodność art. 49 ust. 1 i 3 ustawy o radcach prawnych z art. 17 ust. 1, art. 20 w zw. z art. 22 oraz z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 58 ust. 1 i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. W ocenie grupy posłów przynależność radców prawnych do okręgowych izb radców prawnych według kryterium terytorialności ma jakoby ograniczać ich prawo do wykonywania zawodu, wolność działalności gospodarczej i wolność zrzeszania się. Kwestionuje się również kompetencję samorządu zawodowego do tworzenia okręgowych izby radców prawnych.
Krajowa Rada Radców Prawnych – nie zgadzając się z treścią przedmiotowego wniosku grupy posłów do Trybunału Konstytucyjnego – podkreśla, że zawód radcy prawnego jest zawodem zaufania publicznego, powołanym do świadczenia pomocy prawnej na rzecz każdego podmiotu oraz ochrony praw i wolności człowieka oraz obywatela. Samorząd zawodowy radców prawnych na mocy Konstytucji RP sprawuje pieczę nad należytym wykonywaniem zawodu w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Tylko niezależni, samorządni i wolni radcy prawni zrzeszeni w autonomicznym samorządzie zawodowym mogą prawidłowo wypełniać swe konstytucyjne i ustawowe obowiązki.
Aktualnie obowiązujący model ustrojowy samorządu radców prawnych, oparty o zasady autonomii i rozdzielenia kompetencji pomiędzy struktury okręgowe i krajowe, jest gwarantem wykonywania zawodu radcy prawnego w sposób profesjonalny, wolny i niezależny na terenie całego kraju i w formie dopuszczonej przez ustawę o radcach prawnych. Pomoc prawna świadczona przez niezależnych od władz publicznych prawników jest natomiast jedną z niezbędnych gwarancji właściwej ochrony praw podmiotowych.
Autonomia samorządów reprezentujących zawody zaufania publicznego, w tym autonomia samorządu radców prawnych oraz związane z tym, w sposób nierozerwalny, gwarancje niezależności profesjonalnych pełnomocników prawnych służą realizacji prawa do sądu. W należycie funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości zapewnianie i zagwarantowanie każdej jednostce możliwości skorzystania z niezależnej pomocy prawnej staje się w konsekwencji jednym z mierników praworządności.
Ustrój samorządów zawodowych nie może być modyfikowany w sposób, który może naruszać konstytucyjne wolności i prawa oraz zasady ustrojowe państwa. Rezygnacja z dotychczasowego modelu obowiązkowej przynależności do struktur samorządowych wskazanych przez ustawę o radach prawnych (okręgowe izby radców prawnych) zniweczy istotę zapisu art. 17 Konstytucji RP. Podważenie istoty silnej samorządności prawniczych zawodów zaufania publicznego sprawi, że zawód radcy prawnego trafi pod kontrolę państwa lub zostanie poddany wpływom różnych grup interesów ekonomiczno-gospodarczych.
Krajowa Rada Radców Prawnych, biorąc pod uwagę, że sprawa o sygn. akt K 6/22 rozpoznawana przez Trybunał Konstytucyjny ma istotne znaczenie z punktu widzenia gwarancji ochrony praw i wolności jednostek, postanawia zwrócić się do Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o umożliwienie przedstawienia – w trybie § 31 ust 3 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego – stanowiska w sprawie o sygn. akt K 6/22 rozpoznawanej przez Trybunał Konstytucyjny.
Komentarze
Pełna zgoda z tezami Pani Redaktor. Wydaja jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden element – egzaminy na aplikacje (radcowską / adwokacką) oraz egzaminy zawodowe, których zdanie jest warunkiem wpisu na listę (jeżeli zainteresowany nie korzysta z drogi alternatywnej, przewidzianej w ustawach). Otóż, w przypadku powodzenia w TK, każdy z nowych, konkurencyjnych samorządów będzie prowadzić ten proces według swoich kryteriów i zasad. Może członkom „Silnej Adwokatury” wystarczy zaświadczenie moralności od lokalnego wikarego.
Racja. Do tego rozjechałby sie standardy etyczne. I własnie o to chodzi: by wprowadzić chaos, rozsierdzic ludzi (jak wczesniej przeciw sędziom) i minister przejmie kontrole.